Bez tytułu
Komentarze: 0
Wyrwałem się z pracy i kupiłem czarną koszulę z krótkim rękawem, krótką i dopasowaną. Mimo wyłącznie szlachetnego składu ładnie połyskuje w słońcu i pewnie w światłach nocy. Idealna na dzisiejszy wieczór do lnianych czarnych spodni.
Dzwonił S. Zanim pojedzie do żony chce mnie zobaczyć. Oczywiście asekurował się, że to tylko na jeden pocałunek. Nie lubię jak ktoś się sam oszukuje.
Hmmm, już mam ochotę zagłębić się w jego wilgotne ciało...
Dodaj komentarz