Archiwum 13 lipca 2004


lip 13 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Skoro białaczka da mi kilka dodatkowych miesięcy życia postanowiłem pozałatwiać wszystkie sprawy ziemskie jak również pogodzić się z Bogiem. Całkowity zbieg okoliczności sprawił, że okazał się młodym, niebieskookim o zniewalającym uśmiechu i z łakomym tyłkiem. Przerżnąłem go pięć razy, a on pięć razy zbryzgał mi ścianę. Między kolejnymi - rozmowy o śmierci i oczyszczeniu. Obiecał pojawić się w sutannie.

 

 

kxerxes : :