Komentarze: 2
Upalne popołudnie. Spowity białym lnem porywam A. na spacer. Abakany nas nie rozpoznały, Czy seks pomiędzy nimi byłby seksem artystycznym?
Rynek, parasolki, nuda niedzielna.
A. cynicznie wybiera ogródek gdzie pracuje X.
Woda, białe wino i papierochy. Plany na wakacje.
Śmieszy mnie, że biorą nas za parę.
Bardzo kocham A. Tak wiem, istnieje przyjaźń między pedałami.