Komentarze: 2
Myślę, ze wiem jak powinno się żyć. Przede wszystkim porządek i spokój, niespieszność, oddanie, wierność, umiarkowanie, racjonalizm, nieco ulotności. To dobra droga do harmonii, poczucia zadowolenia i spełnienia. Tymczasem ja żyję w całkowicie odmienny sposób.
Nie lubię nadchodzących świąt. Nie kojarzą mi się wcale z radością, przebaczeniem i spokojem. Nigdy żadnych mistycznych doznań. Znowu się upiję i przeczekam.
Dla wszystkich samych szczęśliwości!