Komentarze: 1
Na remont łazienki i kuchni wydałem najbliższe dwuletnie pensje. I co? Pizda! Jestem wściekły przede wszystkim na siebie, że nie spełniłem własnych oczekiwań. Co prawda Przepiór twierdzi, że to najpiękniejsze mieszkanie jakie kiedykolwiek widział ale jeśli w sprawach piękna słuchać doktorów tego świata to pogrążyłby się on w brzydocie godnej elewacji watykańskiej. Eh, pozostało cierpieć za swoje decyzje. No i płacić.